Za najszybszy, a także najbezpieczniejszy transport uchodzi podróżowanie samolotem. Faktycznie, wypadkowość tego środka lokomocji jest najmniejsza. Mimo wszystko, samoloty i tak wzbudzają w nas odrobinę niepokoju. A co dopiero te, które lądują w wyjątkowo ekstremalnych lokalizacjach. Jakie lotniska na świecie są najbardziej niebezpieczne? Poznaj pięć z nich.
Lotnisko w Saint Martin – Karaiby
Port lotniczy na karaibskiej wyspie Saint Martin przyprawia o szybsze bicie serca wszystkich tych, którzy akurat postanowili wypocząć na jednej z tamtejszych plaż. Samoloty lądują tam dosłownie tuż nad głowami osób błogo wylegujących się w zatoce Moho.
Port lotniczy w Nepalu
Położone we wschodniej części Nepalu lotnisko, stanowi główną bazę wypadową dla turystów, którzy planują wejście na Mount Everest. Jeśli jednak ktoś obawiałby się, że samo wejście na najwyższy szczyt Europy przysporzy mu za mało wrażeń – zapewniamy, że dzięki lądowaniu w Nepalu stanie się wręcz odwrotnie. Nie dość, że znajdujący się tam pas startowy ma jedynie 460 m długości, to jest on dodatkowo wyjątkowo niebezpiecznie ulokowany. Zaczyna się litą skałą, zaś kończy przepaścią o głębokości 600 m. Ani więc nie daje możliwości kołowania, ani zawrócenia. Dodatkowo, ruch lotniczy utrudniony jest tam ze względu na specyficzny klimat – porywiste wiatry, gęste chmury zmuszają do odbywania lotów wyłącznie w godzinach porannych.
Lotnisko w Indiach
Wyjątkowo krótki pas startowy posiada także port lotniczy w Indiach. I tam piloci muszą wykazać się nieprzeciętną precyzją w momencie lądowania. Widok na otaczającą lotnisko lagunę rekompensuje tu jednak wszelki strach i niepewność pasażerów.
Port lotniczy Barra
I to lotnisko cechuje się wyjątkowo krótkim pasem startowym. To jednak jeszcze nie wszystko – ulokowany został on bowiem w płytkiej zatoce i jest jedynym na świecie portem, który znajduje się na samej plaży. Nikogo nie zdziwi zatem fakt, że czas lądowania bądź startu jest tutaj często uzależniony od pływów – w momencie przypływu pasy lotniska zalewane są wodą!
Kansai, Japonia
Niemały wzrost adrenaliny funduje podczas lądowania również lotnisko w Kansai. Ten japoński port lotniczy został zbudowany na sztucznie wzniesionej wyspie. Trzęsienia ziemi, tajfuny czy fale oceaniczne to zjawiska, które są tam niemal codziennością. Nie mówiąc już o tym, że wyspa, na której znajduje się lotnisko, jest częściowo podtapiana przez wodę.