Wybierasz się w podróż? Walizka spakowana, parking koło lotniska zarezerwowany, baterie w aparacie naładowane i urlop podpisany? Świetnie! Bohaterowie naszego poniższego artykułu też mieli takie plany. Jednak ich kreatywność skutecznie uniemożliwiła im dalszą podróż. Zasady, szczególnie te na lotniskach, nie są po to, żeby je łamać. A lista rzeczy i towarów, które można przewozić, jest ściśle określona. Okazuje się jednak, że nie każdy jest tego świadomy.
Zwierzęta
Przewóz domowych pupili jest możliwy wraz z odpowiednimi zaświadczeniami weterynaryjnymi oraz paszportami dla zwierząt. Dotyczy to oczywiście domowych zwierzaków, takich jak psy lub koty. Jednak wielu podróżujących próbuje przywieźć oryginalne pamiątki z podróży w postaci egzotycznych okazów fauny. Ptaki, węże, żółwie, jaszczurki, a nawet kijanki byłyby pasażerami na gapę, gdyby nie czujność obsługi lotniska. Transport lotniczy nie lubi takich niespodzianek i pilnuje porządku. Ale i im zdarzają się interesujące sytuacje.
Wśród najciekawszych przypadków warto wymienić Azjatę, który próbował przewieźć swojego żółwia w hamburgerze. A także Amerykana chowającego węże i jaszczurki w specjalnie uszytych na tę okazję spodniach. Dość częstą metodą jest również przewożenie gadów i płazów pod kapeluszem. Zdecydowanie jest to rozwiązanie dla odważnych. Z kolei inna pasażerka tak bardzo nie chciała się rozstać ze złowionymi wcześniej kijankami, że postanowiła przewieźć je w ustach.
Rośliny
Rośliny to kolejny przykład nietypowych pomysłów ludzi na nielegalny transport pamiątek z podróży. W przypadku flory sprawa jest o tyle skomplikowana, że nie zawsze wydaje się to objęte zakazem. Pozory jednak mylą i lepiej nie ryzykować. Szczególnie gdy chodzi o bardzo nietypowe rośliny. Nie mówiąc już np. o konopiach, które są legalne w niektórych państwach, jednak w pozostałych zakazane i ich przewóz może skończyć się więzieniem.
Równie interesującym przykładem jest transport chińskiego owocu Durian. Nawet w Chinach jest to owoc zakazany w wielu miejscach. W tym w restauracjach z powodu swojego intensywnego i nieprzyjemnego w odbiorze zapachu. Próba jego przewiezienia przez granice może skończyć się w najlepszym przypadku konfiskatą.
Broń
Przewóz broni wydaje się na tyle absurdalnym pomysłem, że nikt z pewnością tego nie próbował. Niestety, pomysłowość ludzi nie zna granic. Także i w tym przypadku obsługa lotniska mogła się wielokrotnie zdziwić. Do tej kategorii zalicza się nie tylko broń palna i biała, ale również wszelkiego rodzaju paralizatory i gazy pieprzowe.
To właśnie te ostatnie były najczęściej zabierane pasażerom podczas sprawdzania bagaży. Ukryte w szmince, papierosach, telefonie komórkowym lub portfelu wydawałyby się niegroźnym rekwizytem, a jednak – takie rzeczy można przewozić tylko w bagażu rejestrowanym. Podobnie jak kije bejsbolowe, scyzoryki, miecze czy pistolety.
Inne
Ciekawostki lotnicze są przykładem ogromnej pomysłowości ludzi. Okazuje się, że powyższe przykłady, chociaż szalone, to jednak zdarzały się stosunkowo często. Miały miejsce również takie przypadki, które niejednego zadziwią. Próba przewiezienia martwego krewnego? Owszem, zdarzyło się to kilka lat temu, gdy dwie Niemki chciały przewieźć swojego wuja samolotem, udając, że ten tylko mocno śpi.
Zostajemy w temacie, bo kolejnym przykładem jest rekwizyt z horrorów, w tym z popularnej „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną”. Co interesujące, mumia miała wykupione własne miejsce, więc nie było przeszkód z jej przewiezieniem.
Lekarstwa, medykamenty i wszelkiego rodzaju wspomagacze zdrowia również zdarzają się na lotniskach. O ile chodzi o zwykłe tabletki przeciwbólowe, to nikt nas nie będzie zatrzymywał. Sprawa jednak komplikuje się przy próbie przewożenia nalewek ze skorpionów, świętych roślin albo nielegalnych leków wspomagających potencję.
Decydując się na zakup oryginalnych pamiątek z wakacji, lepiej pozostań przy typowych wyrobach, których pełno na podmiejskich targach i marketach. To zdecydowanie bardziej bezpieczny i pewny wybór!